Archiwum dnia: 16 października, 2016

Oratyk i okolie

Pustkowia południowo wschodniej Polski naznaczone tragiczną historią czasu obydwu światowych wojen a także cierpienia setek tysięcy autochtonów siłą wysiedlonych z tętniących życiem karpackich dolin zazwyczaj przywołują na myśl dwa rozległe pasma górskie : Bieszczady oraz Beskid Niski. Oczywiście powszechność takich skojarzeń ma swoje źródło nie bez znaczenia, jednak niemal całkowicie zapomnianym jest fakt istnienia pustkowi o analogicznej historii na ziemiach będących przedłużeniem wyżej wspomnianych, jednak w zasadzie nieznanych, a już z pewnością niekomercyjnych, mało wybitnych, będących w cieniu słynnych Bieszczadów oraz odnalezionego dla turystyki Beskidu Niskiego … Piszę po raz kolejny o Górach Sanocko Turczańskich, nieodkrytych, tajemniczych i zastanawiających. Góry te wolne od masowej turystyki, nie powalają wysokością oraz ilością punktów widokowych z finalnym spektakularnym obrazem … Tutaj jest trochę inaczej – niedogodności związane z dojazdem, dzikie nieznaczone ścieżki, oraz zaniedbane, zatarte oznaczenia istniejących szlaków turystycznych mogą intrygować i tym samym przyciągać turystów świadomych, pragnących przeżyć przygodę z dala od siedzib ludzkich, także lubujących się w tematyce survivalowej zapaleńców. Również miłośnicy historii, kultury i etnografii odnajdą tu swój magiczny świat mistycznych cerkwi, drewnianych chat, oraz starych cmentarzy, przydrożnych kapliczek i samotnych krzyży. Znów odkryjemy dziś wspólnie nieznane szerzej miejsca znajdujące się tuż przy granicy z Ukrainą, na styku Bieszczadów w Górach Słonnych wpisanych w szerzej pojęte Góry Sanocko Turczańskie. Czytaj dalej

Share Button