Karpaty Wschodnie – Podróż pośród gór

Czarna Cisa – górska rzeka wciśnięta pomiędzy dwa najwyższe pasma Karpat Wschodnich – Czarnohorę oraz Świdowiec, tworzy piękną dolinę, przez którą biegnie fascynująca linia kolejowa. Jej fragment ( Kwasy – Jaremcze ) mam przyjemność przedstawić Wam na łamach bloga.

Film surowy jak cała rzeczywistość ukraińska – nakręcony zza brudnych szyb słynnej elektriczki, ukazuje huculski świat rozłożony po obu stronach rzeki – hermetyczny, i rozległy, jednocześnie zamknięty i niedostępny …

Słaba jakość filmu wiąże się z trudnymi warunkami w jakich przyszło mi go kręcić – tłuste i chyba nigdy niemyte szyby, pochmurna pogoda oraz ruch w przejściu między wagonami. Sama trasa przepiękna – liczne tunele, wiadukty oraz mosty i przede wszystkim góry piętrzące się po obydwu stronach doliny.

Wody Czarnej Cisy wezbrały po ostatnich deszczach. Świat zza szyby pociągu wygląda ponuro, przez co narzucają się przykre myśli dotyczące przyszłości Ukrainy i jej mieszkańców.

DSC06271 DSC06232

W pociągu swojski smrodek – zmęczeni ludzie wracają z targu, niektórzy też wiozą w koszach grzyby oraz borówki. Swój ciężki byt, mieszkańcy Karpat starają się poprawić poprzez zbiór a następnie sprzedaż tego co dać może przyroda.

Czarna Cisa swój bieg kieruje na południe, a ja zbliżam się do Worochty – znanej miejscowości huculskiej i słynnego uzdrowiska, które w latach międzywojennych i przed zaborami należało do Polski. Miejscowość jest wciśnięta między Czarnohorę a Gorgany. Rzeka która teraz będzie mi towarzyszyć to Prut – jeden z symboli huculszczyzny, wspomniany w znanej piosence ludowej ” Czerwony Pas

DSC06257 DSC06258

Zachwyca mnie klimat wschodu – nie tylko wysokie połoniny, ale i to co leży w dolinach – prawdziwy, surowy świat …

DSC06264 DSC06306

Niespodziewanie znalazłem się przy jedynym otwartym w całym pociągu oknie. Podróżni siedzący tu do tej pory, wysiedli w Worochcie. Do mnie zaś podszedł konduktor składu i widząc wcześniej aparat w moich rękach, zaproponował bym zajął zwolnione miejsce i w lepszych warunkach podziwiał świat …

DSC06281 DSC06289

… Jednak nie zostałem tam na długo gdyż po przeciwnej stronie widoki pojawiły się nieprzeciętne, choć szyba była chyba najbrudniejsza w całym wagonie.

DSC06310 DSC06318

Jedyne czyste okno w pociągu znajdowało się tam gdzie siedział konduktor. Gdy nadszedł czas kontroli biletów, skorzystałem z okazji i zająłem na chwilę miejsce by zrobić kilka niepowtarzalnych jak dla mnie fotografii.

Tym czasem zbliżam się do Jaremczego – miasteczka turystycznego, zwanego przed wojną perłą Karpat. W latach międzywojennych z powodzeniem konkurowało z Krynicą oraz Zakopanem o względy turystów. Most po którym jedzie pociąg ma 28 m wysokości i nosi polskie korzenie. Zbudowany w latach 1894 – 96 pod okiem polskiego inżyniera Stanisława Kosińskiego, posiadał największa w ówczesnej Europie rozpiętość łuku głównego ( 65 m ). Był wzorem dla budownictwa alpejskich linii kolejowych. Niestety został zniszczony podczas I wojny światowej

Wysiadam na dworcu i kieruję się w stronę kasy. Muszę dowiedzieć się czy odchodzi stąd nocny pociąg do Lwowa. Zapada zmrok, ludzie drzemią na ławkach – kasjerka mówi że elektriczka do Lwowa odjedzie o 3:15. Mam więc kilka godzin na odpoczynek. Przygoda z Ukrainą kończy się jednak wierzę że nie na zawsze. Następnego dnia w południe, jestem w Polsce. Pełen nadziei czekam na następny raz  …

Tekst zdjęcia oraz film : Tomasz Gołkowski

Jeśli lubisz tematykę Karpat leżących na Ukrainie, spodobał Ci się wpis, kliknij Tutaj znajdziesz tam pod tekstem więcej wpisów dotyczących tych gór. Zapraszam serdecznie

Share Button

23 komentarze do “Karpaty Wschodnie – Podróż pośród gór

  1. Hemli

    Niezwykłe miejsca odwiedzasz, naprawdę… Gratuluję odwagi – za to w pamięci masz na pewno takie obrazy, jakie mało kto z Polaków widział. Wygląda na zupełnie inną rzeczywistość. Świetnie się czytało i oglądało.

    Odpowiedz
    1. Tomasz Autor wpisu

      Witaj
      Wiedz że we wcześniejszych latach spotykałem tam wielu Polaków. W tym roku natomiast, już tak nie było. Ponoć nawet i do Lwowa ciężko było wycieczkę z Polski zobaczyć. Niestety pewne czynniki na to wpłynęły i miejmy nadzieję że będzie lepiej. Pamiętam kiedyś zainteresowani byliście Gorganami. Sam mam nadzieję wrócić na Ukrainę jeszcze nie raz
      Pozdrawiam serdecznie 🙂

      Odpowiedz
    1. Tomasz Autor wpisu

      Witam
      Panie Jacku, jedynie kilka godzin nocnych spędziłem w Jaremczu. Chciałbym naprawdę niejedno tam jeszcze zobaczyć 🙂
      Pozdrawiam 🙂

      Odpowiedz
  2. Libetias

    Mili ludzie są na Ukrainie – mam na myśli konduktora, który sam zaproponował się przesiadkę w inne miejsce, by robić lepsze zdjęcia 🙂 A podróż pociągiem bardzo ciekawa – szczególnie spodobało mi się przedostatnie zdjęcie, zapiera dech w piersiach.

    Odpowiedz
  3. Duśka

    Patrząc na te spokojne, sielskie wręcz, rozrzucone w dolinach, wsie, aż trudno uwierzyć, że w tym kraju toczy się wojna i giną ludzie. Elektriczka mam wrażenie, że cały czas hamowała 😉 ale domyślam się, że to tylko odgłosy tarcia kół o szyny. Widoki super, choć pewnie ludziom nie żyje się tam najlepiej. Tym bardziej dzięki za pokazywanie nam świata, choć tak bliskiego, to dla niektórych bardzo odległego… Serdeczności 🙂

    Odpowiedz
    1. Tomasz Autor wpisu

      Witaj Dusiu
      Elektriczka toczyła się dość wolno, marszrutki są szybsze, ale też droższe. Ludzie żyją tam swym własnym trybem. Myślę że Huculi są szczęśliwym narodem, choć ich życie jest na pewno surowe np. właściciele gospodarstwa agroturystycznego w którym spałem żyją całkiem dostatnio, ale ciężko na to pracują. Świat ten rzeczywiście wydaje się być bardzo bliski, a jednak zupełnie inny. Trzeba to osobiście odczuć.
      Pozdrawiam Cię 🙂

      Odpowiedz
  4. Maria z Pogórza Przemyskiego

    Jechaliśmy przepiękną drogą nad Rachowem, w najwyższym jej punkcie widać było połoniny Świdowca, i wydawało nam się, że tak wysoko nikt już nie mieszka, a wszędzie były porozrzucane domostwa; wyszukaliśmy sobie na mapie jakiś skrót przez góry, właśnie przez Ust Czorna, ale głęboko w górach droga skończyła się, bo zabrała ją niedawna powódź, i trzeba było zawracać; kiedy wspominamy tę naszą wyprawę w ukraińskie Karpaty, to śmiejemy się, że jechaliśmy cały dzień, a my ciągle w tych samych górach, i to co na mapie, nie zawsze w rzeczywistości; tereny przepiękne, dzikie, drogi rozwalone mocno, i pewnie nie uda nam się powtórzyć podobnej włóczęgi; pozdrawiam.

    Odpowiedz
  5. Tomasz Autor wpisu

    Witaj Mario
    Zawsze podziwiałem te domy położone bardzo wysoko w górach. Również u nas w Beskidzie Sądeckim świetnie to wygląda, choć oczywiście góry niższe. Na Ukrainie główne drogi są w fatalnym stanie , a boczne to już prawdziwe wyzwanie :). Szedłem według mapy na Bliźnicę przez fragment doliny Trościańca i na mapie wydaje się że może to być wąska asfaltowa droga. W rzeczywistości była kamienista, przechodząca później w zwykłą polną ścieżkę. Osady mimo wszystko były wysoko i jakoś ludzie żyć mogą :). Mam nadzieję że uda Wam się jednak powtórzyć tą włóczęgę.
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  6. tommy hilfiger

    Tak myślę właśnie nad wycieczką w góry, ale jestem początkujący w tym temacie i chciałbym zapytać gdzie można się wybrać na początek przygody związanej ze wspinaczką górską.

    Odpowiedz
    1. Tomasz Autor wpisu

      Witam
      Wspinaczka to zupełnie coś innego niż to co znajdujesz u mnie na blogu. Jeśli jednak chodzi Ci po prostu o zwykłe wędrówki górskie, to proponuję na początek Beskidy. Ocenisz w tych górach właśnie, czy to jest to czego oczekujesz. Kup dwa, trzy przewodniki ( Rewasz ) poczytaj trochę, znajdziesz na pewno pasmo górskie , które Cię szczególnie zainteresuje.
      Pozdrawiam serdecznie

      Odpowiedz
  7. Alicja

    Faktycznie masz sporo odwagi. Na pewno widziałeś miejsca jakie nikt z nas nigdy nie będzie miał okazji zobaczyć. Zazdroszczę Ci tego i to bardzo. Mam nadzieję, tylko na kolejne dobre relacje, bo to nie jako pozwala mi być choć w paru procentach w miejscach, które widziały Twoje oczy. Na filmikach nie jest tak źle bardzo fajnie, że mogłam zobaczyć jakiś obraz w ruchu 😉 powinieneś częściej kręcić 😉

    Odpowiedz
    1. Tomasz Autor wpisu

      Witaj
      Jeśli lubisz tematykę górską, zapraszam do wcześniejszych relacji : Rumunia , Ukraina, oraz nasze rodzime Karpaty. Przeczytasz, to poczujesz klimat Karpackiego Lasu. Wiele z moich wspomnień górskich przedstawiłem na blogu i z biegiem czasu będę dodawał nowe.
      Pozdrawiam serdecznie 🙂

      Odpowiedz
  8. Paulina

    Z wielką przyjemnością przeczytałam twój wpis.. szczególnie dlatego, że również odwiedziłam niedawno tamte strony i te miejsca są mi bardzo dobrze znane. Nie wyobrażam sobie nie odwiedzić tych miejsc za życia 😉

    Odpowiedz
  9. grzegorzdrach

    Okolica całkiem przyjemna, co prawda jazda pociągiem już nie tak bardzo, a to z tego względu, że pociągi są wiecznie zatłoczone, spóźniają się, mało miejsca, ale mimo to jakoś może się wybiorę na taka wycieczkę. A powiedz mi możesz polecić jakiś ośrodek gdzie można się zatrzymać? Co prawda na wschodzie bywam często, ale o tym miejscu słyszę po raz pierwszy.

    Odpowiedz
    1. Tomasz Autor wpisu

      Witam
      Mimo męczącej podróży, taką jazdę polecam koneserom :). Jeśli chodzi o noclegi w każdej miejscowości bez problemu znajdziesz gospodarstwa agroturystyczne. Większe miejscowości jak Worochta, Werchowyna, i przede wszystkim Jaremcze posiadają ciekawe oferty. Ciężko mi wypisać teraz przykładowe miejsca w których można przenocować ,ale polecić mogę świetny przewodnik po Ukrainie zachodniej wydawnictwa Bezdroża ” Ukraina Zachodnia „. Znajdziesz tam mnóstwo informacji, jak również nazwy noclegów z numerami telefonów.
      Pozdrawiam serdecznie

      Odpowiedz
  10. robertwrobel

    Uwielbiam Karapty. Są to jedne z częściej odwiedzanych przeze mnie gór. Czemu? Nie wiem. Ale te widoki, spokój i cisza są nieocenione. Polecam wszystkich, którzy lubią góry i spacery po nich

    Odpowiedz

Skomentuj robertwrobel Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.