Archiwum dnia: 30 stycznia, 2021

Przez Przełęcz Beskid na stronę zakarpacką

Tuż za południowo wschodnią granicą naszego kraju, rozpościera się bieszczadzkie pasmo ukraińskich Karpat. Jest to fragment nieodwiedzanych nader często gór, których ogromne połacie pokryte są potężną puszczą karpacką, poprzecinaną w niewielkim stopniu szutrowymi drogami bądź ścieżkami leśnymi. Prowadzą one, do jakże magicznych dolin górskich, ukazujących wciąż barwną kulturę wsi karpackiej, charakteryzujących się specyficznym klimatem pogranicza – mieszanki kultur : węgierskich, ukraińskich, słowackich oraz rusińskich. Wioski po obu stronach Karpat dziś już niewiele mają ze sobą wspólnego, jednak właśnie tam po drugiej stronie kordonu, zauważyć można prócz wpływów węgierskich typową wieś bojkowską, która po polskiej stronie została unicestwiona na zawsze.

Najlepsze wyprawy w Karpaty Wschodnie realizujemy poprzez długie przemyślenia, chęci odkrywania nowych ścieżek i poszukiwania możliwości przeżycia fascynujących przygód, które zapisać mogłyby się w naszej pamięci na zawsze. Dziś nie zmierzamy ku krańcowym, nieodkrytym przez tłumy ostępom i wierzchołkom. Dziś wędrować będziemy przez nie koniecznie znane, ale bardzo bliskie duchowo jak i obszarowo przygraniczne ścieżki będące jednocześnie w zasięgu ręki każdego, kto wciąż pragnie odkryć Bieszczady mniej znane.

Granica polsko ukraińska w Bieszczadach wiedzie na odcinku 33 kilometrów od Kremenarosa po Przełęcz Użocką. W większości przez zalesione wzgórza od Triplexu, do kresu głębokiego narożnika. Jedynie fragmenty wytyczonej rubieży na odcinku Przełęcz Bukowska – Kińczyk Bukowski biegną grzbietem połoninnym choć i tam już miejscami las wdziera się powoli lecz nieubłaganie. Miejsce które dziś przekraczamy również jest odsłonięte, ale nie sposób nazwać je połoninnym. Granica jest czasowo otwarta – tylko przez pięć dni przełęcz Beskid można przekroczyć pieszo na drugą stronę i z powrotem. Jest to miejsce uważane za szczególnie dogodne, by w przyszłości, w łatwy sposób móc znaleźć się na wciąż szerzej nieznanym Zakarpaciu. Ten niesamowity region o tradycjach węgierskich odwiedzaliśmy dotychczas w oparciu o transport samochodowy, korzystając z dwóch przejść granicznych : położonej już poza Karpatami podprzemyskiej Medyce oraz w Krościenku położonym w sercu Gór Sanocko Turczańskch, które wraz z Bieszczadami znajdują się już w obszarach Karpat Wschodnich. Dziś przechodzimy pieszo na drugą stronę, by przyjrzeć się nieznanym osadom zakarpackim otoczonym przez zielone wzgórza. Będziemy przemieszczać się raz górą, raz doliną, żywiąc nadzieję zaznania kolejnych, fascynujących przygód. Czytaj dalej

Share Button