Twierdza Przemyśl – podstawowe informacje
Stare, zabytkowe forty wybudowane przez Austriaków, są dziś jedną z największych atrakcji Pogórza Przemyskiego. Położone na obrzeżach miasta Przemyśla, tworzyły potężny pierścień obronny w początkach XX w. Dziś zachowały się już tylko ruiny tej trzeciej co do wielkości największej twierdzy z czasów I wojny światowej. Warto jednak tu zajrzeć. Pasjonaci, historycy, oraz ludzie z żyłką odkrywania śladów przeszłości, znajdą tu wiele ciekawostek a może i pamiątek ukrytych głęboko w ziemi…
Twierdza Przemyśl – początki powstania fortyfikacji obronnych
Rok 1772 nie był dla Polski szczęśliwy. Drugi rozbiór Polski spowodował utworzenie przez rząd austriacki tak zwanego Królestwa Galicji i Lodomerii. W połowie kolejnego stulecia zaczęło wzrastać napięcie polityczne między zaborcami naszego kraju – Austrią oraz Rosją. Wiedeń zdecydował się na budowę umocnień zapewniających bezpieczeństwo dla kraju jak i dla podbitego terytorium. Początek budowy fortyfikacji, przypadł na rok 1854, jednak dopiero w roku 1878 nastąpił potężny progres przy budowie tej wspaniałej potęgi obronnej.
Twierdza Przemyśl – dlaczego akurat to miasto?
Niepozorny Przemyśl ( w tamtych latach liczący około 10 tyś. mieszkańców ), był ważnym punktem ( łącznikiem ) pomiędzy Wiedniem, Lwowem a Krakowem. Dodatkowo od czasów starożytnych, miasto to było bramą na świat – wiodły tędy szlaki handlowe przez Karpaty, na wschód oraz południe Europy. Gród ten był więc od początku swego istnienia miejscem sporów, walk i sprzecznych interesów, miejscem wielokulturowym i i wieloreligijnym. Dla Wiednia miasto leżące na skrzyżowaniu szlaków, stało się ważnym punktem dla obronności całego kraju. Wkrótce opracowano plan który obejmował nie tylko same fortyfikacje ale również obejmował rozbudowę samego miasta Przemyśla. Wojskowi austriaccy, skierowani do garnizonu przemyskiego, musieli przecież gdzieś zamieszkać wraz ze swymi rodzinami. Wybudowano więc w Przemyślu wiele pięknych kamienic, ulic oraz dano pracę różnym rzemieślnikom, gdyż zapotrzebowanie na wygodne życie było potężne. Obecny wygląd Przemyśla musimy więc zawdzięczać zaborcy. Dodam też że po wojnie miasto nieodwracalnie utraciło wiele pięknych budowli gdyż komuniści niechętnie patrzyli na odbudowę tego co nie było ich dziełem.
Twierdza Przemyśl – zaczynamy zwiedzanie
Cały pierścień forteczny, postanowiłem podzielić na odcinki. Dzisiaj udałem się do Łuczyc – małej wioski leżącej na wschód od Przemyśla. Znajduje się tu nie najgorzej zachowany Fort nr 3 ulokowany na wzgórzu oferującym dodatkowo widoki na Przemyśl oraz Pogórze Przemyskie. Na szczyt prowadzi kręta droga leśna po której mozolnie jadę rowerem. Po około kwadransie, dostrzegam w oddali kontury zrujnowanej budowli. Fort usadowił się na dość sporej polanie, otoczonej pierścieniem drzew, między którymi dostrzec można położone w oddali miasto, oraz góry i lasy sąsiedniej Ukrainy.
Przejdę się teraz pośród ruin fortecznych aby zajrzeć do licznych pomieszczeń i zakamarków. .
Wszedłem do środka, budowla wydaje się być solidna. Tutaj akurat liczne zniszczenia nie są efektem toczonych bitew, a raczej powszechnymi rozbiórkami powojennymi.
Zaglądam do licznych umocnień, czas odciska swe piętno w postaci licznych mchów, zarośli i popękanych murów. Czuć wilgoć w ponurych tunelach…
Posępny klimat zachęca do zadumy… Jak wyglądało codzienne życie żołnierzy oczekujących przeciwnika? Dziś możemy sobie jedynie wyobrazić tamte czasy spacerując ścieżką wijącą się pośród licznych umocnień. Fort zniszczony jest w 70%. Głównym jego zadaniem była ochrona drogi, oraz linii kolejowej łączącej Przemyśl z Chyrowem. Zbudowany końcem XIX w. był do czasów rozpoczęcia wojny gruntownie zmodernizowany. Dziś mimo zniszczeń jest starannie zadbany i odkrzaczony.
Widok ogólny na fort. Zwiedzających póki co nie ma wielu. Cała Twierdza Przemyśl mimo że jest wspaniałym zabytkiem, nie została dotychczas odpowiednio zaoferowana turystom. Namawiam każdego kto dotrze w ten tajemniczy region naszego kraju, aby odwiedził Łuczyce. Prowadzi tutaj południowy odcinek Czarnego Szlaku Fortecznego.
Tekst i zdjęcia : Tomasz Gołkowski
Witaj,
można by rzec, że Polska fortami stoi 🙂 Szkoda, że część z nich jest niezagospodarowana. Czekam na dalsze odcinki. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Witaj Dusiu
Czasem fajnie powłóczyć się właśnie po takich niezagospodarowanych. Z drugiej strony jednak marnuje się w ten sposób ich potencjał. Ponoć jednak forty przemyskie mają przejść renowację. Zobaczymy czy na obietnicach się skończy.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Tym oto sposobem namówiłeś mnie do powrotu do Przemyśla. Najszybciej w czerwcu. 🙂 Dzięki za inspirację.
Jest mi niezmiernie miło że mogłem przyczynić się do Twojego przyjazdu do Przemyśla. Mam nadzieję że odkryjesz to miasto na nowo
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Pamiętam, że duże wrażenie zrobiła na mnie twierdza w Osowcu. Szkoda, że większość z tych arcyciekawych miejsc niszczeje. Świetny artykuł i zdjęcia.
Pozdrawiam 🙂
Witaj Olu
Postaram się z czasem więcej o tym napisać
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Znam fort w Siedliskach, ale nie jestem fascynatką takich ponurych budowli, mam stracha przed wejściem w te ciemne dziury, wolę popatrzeć z daleka; ale czytać o tamtych czasach uwielbiam; pozdrawiam.
siema, a ja to osobiście wole sam takie miejsca odwiedzać i moim zdaniem lepiej że nie są (zagospodarowane) właśnie to jest ich cały urok. na razie sam zwiedziłem dużą część twierdzy, mam gdzieś zdjęcia poszukam , jak znajdę to się pochwale .
Byłem w Twierdzy Przemyśl ponad 15 lat temu. Widzę, że zaczyna się o nią dbać. Niegdyś były same chaszcze z wydeptanymi przez twardych turystów ścieżkami.
Witam
Powoli zaczyna to wszystko mieć cywilizowany wygląd. Mam nadzieję że pójdą za ciosem i miejsca te odpowiednio zostaną przedstawione turystom
Pozdrawiam
Polecam odwiedzić Fort VII 1/2 Tarnawce w Ostrowie . My byliśmy większą grupą. Doskonała lekcja historii , świetna zabawa przygotowana przez gospodarzy i super przygotowany turystycznie obiekt. Można powiedzieć wizytówka Fortów Twierdzy Przemyśl.
Przepraszam że dopiero teraz odpisuję ( czasem niechcący nie zauważę komentarza ). Oczywiście muszę się zgodzić i ze swej strony również polecam bardzo forty w Siedliskach oraz w Bolestraszycach i w wielu innych miejscowościach.
Pozdrawiam serdecznie
To masz szczęście że byłeś na forcie jak został odkrzaczony, oczyszczony i wykoszony, w tej chwili to najpóźniej do wczesnej wiosny jest możliwość zwiedzić fort. Jest nadzieja że opiekę nad fortem przejmą chłopcy z Łuczyc przy wsparciu dzierżawcy schrony Linii Mołotowa Maćki Cygi Kozaka.
A stan fortu w tej chwili jest taki:
https://photos.app.goo.gl/UAbxNYqsptjMMC7v7
Janusz, to stary artykuł, trzeba byłoby go odświeżyć i dopisać kolejnych wiele części … Maćko jest odpowiednim człowiekiem. Jeśli wszystko się poukłada, to może zechciałbyś, abyśmy wspólnie coś zrobili w kwestii spisania całego pierścienia, choć „zajączek już złapany” ale własne spojrzenie też można mieć. Przy okazji to świetna nauka, oraz przypomnienie sobie wielu spraw.