Bieszczady – góry dla koneserów, góry dla ludzi z wyobraźnią.
Najbardziej wysunięte na wschód pasmo w Polsce do dziś zachowało swój urok, tajemniczość i ograniczoną przystępność. Przyciąga swą magią wagabundów, awanturników, włóczęgów, podróżników … Słowem ludzi z pasją, ludzi szukających wolności w górskich dolinach, oraz wysoko na połoninach, które szargane przez wiatr dają poczucie spokoju i zapomnienia. Mimo że nie tak odludne jak dawniej, to wciąż niezwykle enigmatyczne, co roku przyciągające nowych, zakochujących się w długich wędrówkach górskich ludzi.
Rozległe połoniny i prastara puszcza, potężne wyludnione przestrzenie i doliny dawnych nieistniejących wsi rusińskich, oraz piękne przełomy górskich rzek wijących się jak wąż … Wszystko to czeka na Ciebie turysto zakochany w świecie skrywającym tragiczną i całkiem jeszcze niedawną historię.
Bieszczady – miejsce sentymentalne
Zjawiskowe wschody i zachody słońca nieodparcie kojarzą się tu z mistycznym, pociągającym i nieodgadnionym wschodem … wciąż dla wielu Polaków sentymentalnym i nieodżałowanym …
Granica oddzieliła na pół Bieszczady zostawiając nam już tylko ich zachodnią część. Przechadzając się miedzy innymi Doliną Sanu, poczujemy klimat dawnych lat, gdy góry te były jeszcze jednolitym, skupiającym wielu mieszkańców potężnym pasmem górskim.
Bieszczady w pigułce
Dział Bieszczady, zawierać będzie linki do wszystkich dotychczasowych relacji z wędrówek, które ukazały się na łamach bloga. W przyszłości postaram się stworzyć tu jedną wielką opowieść bieszczadzką złożoną z wielu wpisów tematycznych, dotyczących każdego miejsca w tych niesamowitych górach.
Mam nadzieje w przyszłości ukazać i udokumentować wszystko co w tych górach najlepsze. Pozdrawiam na łamach bloga pasjonatów, prawdziwych turystów, oraz ludzi mieszkających w odległych miejscach, lecz nieprzerwanie i emocjonalnie związanych z górami, dla których również bieszczadzkie bezdroża oraz wytyczone oficjalnie szlaki, nie są obojętne, zarówno we własnych wspomnieniach jak i planach na przyszłość.
Z górskim pozdrowieniem Tomasz
Przedstawiam Tutaj linki do wszystkich, dotychczasowych artykułów związanych z Bieszczadami. Znajdziesz mnie również na Facebooku Tomasz – Echo Karpat
Ja wybieram się w Bieszczady za dwa – trzy miesiące. Z chęcią poczytam jako początkujący wędrowiec Twoje wpisy na temat Bieszczad. Będę wiedział gdzie wędrować, spacerować, którymi szlakami się wybrać i co po drodze zobaczyć 🙂 Z przyjemnością zagoszczę częściej tutaj u Ciebie 😉 Pozdrawiam!
Fajny wpisik 😀
Pingback: Bieszczady niezwykłe - Karpacki Las blog o górach
Pingback: Wyprawa na Tarnicę - Karpacki las
Pingback: W drodze przez Caryńskie na połoninę - Karpacki las blog o górach
Pingback: Bukowe Berdo - Karpacki las blog o górach
Pingback: Przez gniazdo Tarnicy oraz Halicza - Karpacki las blog o górach
Pingback: Kińczyk Bukowski - Karpacki las blog o górach
Pingback: Wyprawa do źródeł Sanu Karpacki las
Mam nadzieję, że w tą wiosnę uda się nam wybrać w Bieszczady na coroczną wycieczkę. Zwiedziliśmy już kilka tras, ale to co podoba mi się najbardziej w tym rejonie to piękne, gwieździste niebo! A co do artykułu, to pewnie będę jeszcze kilka razy czytać bloga, aby znaleźć jakąś nową trasę!
Moim marzeniem jest zdobycie wszystkich szczytów Beskidów w ciągu jednych wakacji. Planowałam to uczynić w tym roku, ale zbyt wiele „imprez” rodzinnych się nagromadziło tydzień po tygodniu. Może uda się osiągnąć ten cel w przyszłym roku 🙂 Od którego szczytu najlepiej zacząć?
Czy to prawda, że bieszczadzkie szczyty są świetne dla osób, które chcą rozpocząć swoją przygodę z wędrówkami górskimi? 🙂 Nie mam zbyt dobrej kondycji i obawiam się, że mogę nie dać rady wyjść na wysokie szczyty. Czy lepiej więc zacząć od Bieszczad i stopniowo zwiększać wysokości, by później zdobywać tatrzańskie szczyty?