Archiwa tagu: Góry Sanocko Turczańskie

Świt w Górach Sanocko – Turczańskich ( Serednica i Leszczowate )

Świt w Górach Sanocko – Turczańskich

Położone na krańcu południowo wschodniej Polski, znane i nadzwyczaj komercyjne, choć jeszcze 30 lat temu dzikie i odgrodzone od świata Bieszczady, znane są również z niesamowitych punktów widokowych. Tam na rozległych połoninach, zapewniają one zjawiskowe wschody oraz zachody słońca. Wielu miłośników turystyki górskiej, oraz fotograficznej z utęsknieniem czeka na tę chwilę magii, gdy przejrzyste powietrze w zimowy mroźny świt, pozwala na uchwycenie ( wprawdzie nieczęsto ) odległej Połoniny Borżawy a nawet Gorganów. Niewielu jednak wie, że niesamowite plenery fotograficzne dostępne są w o wiele mniej znanych, i z pozoru mało atrakcyjnych Górach Sanocko Turczańskich. Lesiste, niewysokie i równoległe do siebie długie pasma górskie, skrywają w wielu miejscach rozległe łąki, które nazywamy tu połoninkami. Niektóre z nich urzekają szczególnie, nie tylko ze względu na swoiste piękno, ale również dzięki niebywałej liczbie dzikiej zwierzyny, oraz wspaniałym widokom, których najprawdopodobniej tu nie oczekiwalibyśmy. W przeszłości przedstawiałem niewielkie wzgórze nad wsią Liskowate, zwane Kiczerą. Zdjęcia ukazywały rozległe widoki na cztery strony świata, ale najbardziej spektakularne objawiały się na południe oraz południowy zachód. Tam wspaniale prezentowały się najwyższe pasma polskich Bieszczadów. Można było dostrzec Halicz, Rozsypaniec, Wielką Rawkę jak i Połoninę Caryńską, a nade wszystko Smerek oraz Połoninę Wetlińską. Jeszcze do niedawna uważałem, że jest to najbardziej klarowny widok na bieszczadzkie połoniny, jakie mogą nam zaoferować Góry Sanocko Turczańskie. Jednak to, co zobaczyłem wraz z towarzyszącymi mi przyjaciółmi o świcie, stojąc na grzbiecie Ostrego Działu nad Serednicą wywarło na mnie szczególnie mocne wrażenie. Zobaczyłem Bieszczady Wysokie w ognistym świetle wschodzącego słońca. Spojrzałem także na rozległą okolicę we mgle i widok ten mnie zachwycił. Na końcu zobaczyłem coś czego się nie spodziewałem … Daleko na południowym wschodzie – znany, wybitny stożek … Odniosłem też wrażenie że widok ten może mieć w sobie i większy potencjał – koniecznie trzeba tam wracać … Czytaj dalej

Share Button

W Górach Sanocko – Turczańskich. Liskowate oraz Kiczera

Odległy skraj Polski, dosłownie niesamowity i dziki wschód zawierający w sobie wartości historyczne potwierdzone pamiątkami sprzed lat. Liczne doliny dawnych wsi, mistyczne, drewniane cerkwie, spokój oraz urok świata, który już w zasadzie nie istnieje. Obydwie wojny światowe, wysiedlenia, oraz ślady działalności gospodarczej z czasów „państwa arłamowskiego” są historiami, które w połączeniu z możliwością odkrywania mogą oszołomić. Turyści jadący w Bieszczady z różnych stron niewiedzą zazwyczaj o tym, że niewielkie zalesione wierchy, ciasne doliny śródgórskie jak i liczne serpentyny oraz odchodzące szutrowe drogi, w stronę tajemniczych leśnych ostępów i zielonych łąk to Góry Sanocko – Turczańskie. One jako jedyne w Polsce prócz wspomnianych Bieszczadów należą do potężnego systemu górskiego występującego pod nazwą Karpaty Wschodnie. Leżące po stronie ukraińskiej oraz w Rumunii owe łańcuchy górskie to magiczne przestrzenie, o których wciąż marzy wielu turystów, eksploratorów, oraz miłośników przygód jak i podróży. W naszym kraju właśnie Góry Sanocko Turczańskie są elementem tych Karpat Wschodnich, które podobnie jak Bieszczady, mimo posiadania kilku znanych połonin, należą do Beskidów Lesistych. Oddzielone od nich oraz od Pogórza Przemyskiego, tworzą mimo to jednolitą strukturę historyczno kulturową, o tragicznej lecz barwnej przeszłości. Czytaj dalej

Share Button

„Państwo Arłamowskie”

Góry Sanocko Turczańskie. Okolice dawnego Arłamowa

Daleko na południowym wschodzie kraju, gdzie przysłowiowy koniec świata nabiera szczególnego znaczenia, znajduje się niewielki obszar położony na styku dwóch mezoregionów. Gdzieś tu przenikają się wzajemnie Pogórze Przemyskie oraz Góry Sanocko Turczańskie, w których istnieją zdziczałe na nowo doliny skrywające tajemnice z lat przedwojennych oraz z epoki socjalizmu, która całkowicie zmieniła oblicze wciąż mimo wszystko niepowtarzalnego obrazu rubieży Karpat. Choć ten łańcuch górski mimo że w tym miejscu niski i mało spektakularny, to jest nad wyraz hermetyczny, posiadający dzikie piękno, emanujący pustką, dający ciszę, oraz odosobnienie, których to nie doświadczymy już w wielu miejscach na całym łuku Karpat. Zamknięty w przeszłości dla zwykłych śmiertelników, ukryty skrawek zielonej puszczy, poprzecinanej dolinami przeważnie nieistniejących już wsi obronił się przed destrukcyjną dla przyrody górskiej cywilizacją na przestrzeni kilku ostatnich dziesięcioleci, nie posiadając jednocześnie w tym wyjątkowym miejscu żadnego statusu na miarę parku narodowego. Paradoksalnie złowrogi system przysłużył się, dzięki czemu szeroko rozumiane Bieszczady pozostały znacznie bardziej autentyczne, dzikie i niekomercyjne na tle wszystkich innych pasm górskich w naszym kraju. Dziś mimo że wiemy doskonale, iż wspomniany system, który tłamsił wolność, oraz poglądy milionów obywateli kraju, który stał się obecnie zupełnie inny, niechcący pozostawił w spadku obszar będący wymarzonym dla miłośników górskiej wolności, zielonego raju, o którym jednak niewielu wie … Czytaj dalej

Share Button

Oratyk i okolie

Pustkowia południowo wschodniej Polski naznaczone tragiczną historią czasu obydwu światowych wojen a także cierpienia setek tysięcy autochtonów siłą wysiedlonych z tętniących życiem karpackich dolin zazwyczaj przywołują na myśl dwa rozległe pasma górskie : Bieszczady oraz Beskid Niski. Oczywiście powszechność takich skojarzeń ma swoje źródło nie bez znaczenia, jednak niemal całkowicie zapomnianym jest fakt istnienia pustkowi o analogicznej historii na ziemiach będących przedłużeniem wyżej wspomnianych, jednak w zasadzie nieznanych, a już z pewnością niekomercyjnych, mało wybitnych, będących w cieniu słynnych Bieszczadów oraz odnalezionego dla turystyki Beskidu Niskiego … Piszę po raz kolejny o Górach Sanocko Turczańskich, nieodkrytych, tajemniczych i zastanawiających. Góry te wolne od masowej turystyki, nie powalają wysokością oraz ilością punktów widokowych z finalnym spektakularnym obrazem … Tutaj jest trochę inaczej – niedogodności związane z dojazdem, dzikie nieznaczone ścieżki, oraz zaniedbane, zatarte oznaczenia istniejących szlaków turystycznych mogą intrygować i tym samym przyciągać turystów świadomych, pragnących przeżyć przygodę z dala od siedzib ludzkich, także lubujących się w tematyce survivalowej zapaleńców. Również miłośnicy historii, kultury i etnografii odnajdą tu swój magiczny świat mistycznych cerkwi, drewnianych chat, oraz starych cmentarzy, przydrożnych kapliczek i samotnych krzyży. Znów odkryjemy dziś wspólnie nieznane szerzej miejsca znajdujące się tuż przy granicy z Ukrainą, na styku Bieszczadów w Górach Słonnych wpisanych w szerzej pojęte Góry Sanocko Turczańskie. Czytaj dalej

Share Button

Magura Łomniańska – najwyższy szczyt Gór Sanocko Turczańskich

DSC_0131

Magura Łomniańska – najwyższy szczyt w Górach Sanocko Turczańskich, jednocześnie należący do korony gór Ukrainy … Niewielki ( ledwie 1024 m n.p.m. ), niemal w całości zalesiony i nie oferujący właściwie żadnego punktu widokowego, jednak tajemniczy, z historią i pewnym potwierdzeniem owej historii na szczycie … Góra trudno dostępna, posiadająca kilka ścieżek dojściowych, lecz nieoznakowanych żadnym kolorem szlaku, coraz bardziej zarastających, dzikich i ciężkich dla orientacji. Wokół całego pasma, oderwane od rzeczywistości, niedostępne i tkwiące w marazmie wsie ukraińskie – hermetyczne, biedne i sponiewierane przez los. Czytaj dalej

Share Button

Góry Sanocko Turczańskie – źródło Wiaru

DSC_0111

Góry Sanocko Turczańskie – pasmo mniej znane, a czasem wręcz nieistniejące w świadomości turystycznej bywalców gór … Niejednokrotnie i błędnie uważane również jako część znanych wszystkim choćby z nazwy sąsiednich Bieszczadów. Czytaj dalej

Share Button